Dworzec kolejowy w rękach samorządu

Budynek dworca własnością Gminy Miejskiej Kwidzyn formalnie został w dniu 8-go października, po podpisaniu aktu notarialnego. W poniedziałek 15-go października nastapiło symboliczne przekazanie dokumentów przez Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarski Morskiej - Sławomira Nowaka na ręce burmistrza Andrzeja Krzysztofiaka. Z tej okazji zorganizowano króciutki briefing.
Przejęcie przez kwidzyński samorząd budynku dworca kolejowego ma być sposobem na zatrzymanie jego postępującej dewastacji i przywrócenie mu dawnej świetności. Problem niszczejących dworców dotyczy wielu miast w Polsce, szczególnie tych, gdzie ruch kolejowy zamiera. Jak powiedział nam minister Sławomir Nowak, w kolejce do przejęcia dworców na swoim terenie ustawiają sie  już kolejne samorządy.

Między innymi na pytania, czy kwidzyński dworzec również będzie perełką architektury i na ile kosztowną, odpowiedział nam burmistrz Andrzej Krzysztofiak.

Budynek dworca kolejowego od lat stanowił niechlubną wizytówkę naszego miasta. Śmierdzący tunel, obdrapane ściany i nieczynny zegar, którego pomimo usilnych strań nie udało się uruchomić nawet z okazji przyjazdu ministra. Przejęcie obiektu przez miejski samorząd zapewne odmieni ten stan rzeczy, ale rodzi sie pytanie, czy to jest najwłaściwsze rozwiązanie w sensie systemowym. Niszczejących obiektów, które w przeszłości służyły podróżnym są w Polsce tysiące, a nie wszystkie gminy będzie stać na ich przejęcie, nie mówiąc już o środkach na ich remonty i bieżące  utrzymanie. Dla naszego miasta wyremontowanie dworca też będzie sporym wysiłkiem finasowym, z którym samorząd sobie zapewne poradzi, ale otwarte pozostaje pytanie, czy aby nie za wiele obowiązków ceduje się na lokalną administrację, bez zapewnienia jej odpowiednich środków.