Łatwiej powiedzieć, z którym z polskich muzyków nie występował zespół Carrantouhill, niż z którym zaliczył jakąś artystyczna przygodę. Gwiazda tegorocznego Pożegnania Lata od trzech dekad promuje irlandzką muzykę w kraju i za granicą. W ich dorobku jest ponad 2500 koncertów, a spore grono ich fanów to mieszkający na całym świecie Irlandczycy. Wśród nich jest laureat nagrody nobla w dziedzinie literatury z 1995 roku, Seamus Heaney, który o polskich muzykach z Carratouhill, wypowiada się bardzo ciepło. Basista i filar tej formacji, Adam Drewniok, przed kamerą TV Kwidzyn opowiedział o związkach zespołu z innymi noblistami, czyli Czesławem Miłoszem i Wiesławą Szymborską, o Przystanku Woodstock i polskich kibolach oraz o św. Patryku i tym, co z nim kojarzyć się może. Przede wszystkim jednak zarażał miłością do celtyckiej kultury i irlandzkiej muzyki.
Carrantouhill na scenie towarzyszył zespół tańca irlandzkiego Treblers, który do Kwidzyna przyjechał w siedmioosobowym składzie. Jego układy taneczne, nastrojowe z jednej strony i porywające ekspresją z drugiej, świetnie oddawały klimat irlandzkiej biesiady oraz imponowały brawurą wykonania. O miłości do irlandzkiego tańca oraz cechach i umiejętnościach niezbędnych tancerzowi uprawiającemu ten niepowtarzalny rodzaj sztuki, na chwilę przed wyjściem na scenę opowiedziała urocza Małgorzata Greś - Cieślak. Nie dajcie się zwieść jej delikatnej figurze i łagodnej aparycji. Tancerze tańczący taniec irlandzki to wulkany o nieprzebranych zasobach energii i niepowtarzalnego wdzięku. Mocny, celtycki akcent na pożegnanie lata.
Komentarze