Drużyny zakładowe i firmowe teamy, kluby i stowarzyszenia rowerowe, reprezentacje szkół i rodzice z dziećmi oraz dziadkowie z wnuczętami. Ostatnia impreza Lang Team`u pokazała, jak dużo ludzi w Kwidzynie jazdę na rowerze traktuje z pasją. Z ośmiuset uczestników wszystkich wyścigów, zdecydowaną większość stanowili mieszkańcy naszego miasta. Chociaż legenda radiowej "Trójki" Henryk Sytner, który od lat towarzyszy imprezie, zapewniał nas, że liczy się udział w i dobra zabawa, to mnóstwo osób, spośród kwidzyńskich uczestników dowiodło, że rowerowe ściganie traktują bardzo poważnie i czas na mecie ma dla nich kluczowe znaczenie. Największa sympatię budzili jednak uczestnicy Parady Rodzinnej, wśród których można było dostrzec mamy dzielnie ciągnące swoje pociechy na specjalnych, sztywnych holach, a nawet maluchy na chodakach, czyli rowerkach biegowych, które mimo młodego wieku postanowiły zmierzyć się z trasą. Jeżeli ciekawi jesteście, jakich przedstawicieli Kwidzyna i nie tylko spotkaliśmy na starcie i mecie imprezy oraz czemu jej uczestnikom najbardziej dała się we znaki trawa, a właściwie siano, zajrzyjcie do naszego materiału.
Komentarze