- W Kwidzynie mamy jeden klub piłkarski Rodło Kwidzyn, ale za to mamy kibiców Widzewa Łódź i Legii Warszawa - już to stwierdzenie Arkadiusza Pozorskiego pozwoliło domyślić się, czego będzie dotyczyło jego wystąpienie. Pseudokibice wszędzie stwarzają kłopoty, ale pseudokibice z dwóch zwalczających się obozów to już prawdziwe wyzwanie. Zdaniem komendanta kwidzyńskiej policji, jego ludzie dobrze radzą sobie z tym problemem, a dowodem na to jest zatrzymanie wszystkich podejrzanych o zabójstwo na ul. Warszawskiej. Młodszy inspektor Arkadiusz Pozorski odniósł się również do filmu, opublikowanego przed 5 miesiącami na kanale Chuligan TV. Przedstawia on najazd pseudokibiców na komendę policji w Kwidzynie, gdzie obrońca barw jednej drużyny został dosłownie zapędzony w kozi róg przez jej zaprzysięgłych wrogów. W filmie szokuje zuchwałość pseudokibiców i apatyczna postawa policjantów, dla niektórych trudna do zrozumienia. Młodszy inspektor Arkadiusz Pozorski komentuje postawę swoich podkomendnych oraz mówi o krokach podjętych wobec sprawców zajścia. Jego wypowiedź poprzedzamy filmem, o którym mówi, ale uprzedzamy, że zawiera on słowa powszechnie uważane za obelżywe, czyli wulgaryzmy, w dodatku wypowiadane w KPP Kwidzyn.
Cytowany film dostępny jest na YT od pięciu miesięcy i w tym czasie zaliczył ponad ćwierć miliona odsłon, ale to nie on był podstawowym powodem zaproszenia komendanta na sesję Rady Miejskiej. Radnych interesowało, co policja robi w sprawie ekscesów będących udziałem grup uważających się za kibiców Legii Warszawa i Widzewa Łódź. W tej sprawie komendant również zabrał głos.
Wyjaśnienia komendanta usatysfakcjonowały radnych, bo nie zamęczali go zbyt wieloma pytaniami i tylko, jak przystało na reprezentantów interesu publicznego, chcieli się dowiedzieć, co dzieje się z pieniędzmi z budżetu miasta, co roku przekazywanymi policji. Powściągliwość radnych może wynikać z faktu, że poczuli się spokojniejsi po skonfiskowaniu czarnego prochu i ołowianych kul, a może z niechęci do ujawnienia, czy kibicują Legii, czy Widzewowi. W końcu to też wyborcy, w dodatku tacy, co potrafią przy urnach nieźle namieszać.
Komentarze