Reportaż ukazał się 18 października na stronie TVP Gdańsk i został opatrzony następującym tekstem redakcyjnym:
" W tę historię uwierzyć, bo jak żyć w mieszkaniu, które ma13 metrów kwadratowych, kiedy ma się trójkę dzieci, w tym dwoje ciężko chorych. Pokój w jednej z kamienic w Kwidzynie to cały dom tej rodziny. Niemal na każdej ścianie grzyb, przeciekają sufity. Pani Barbara napisała dramatyczny list do naszej redakcji. To wołanie o pomoc. Rodzina od 2 lat ubiega się o większy lokal - na razie bezskutecznie.
Odwiedzamy rodzinę pani Beaty Szmidt z Kwidzyna. Mieszkanie w kilkupiętrowej kamienicy. Pani Barbara mieszka tu od 30 lat. To ich cały dom.
W ubiegłym roku miasto wymieniło okno i piec. Ogromny problem to wilgoć i grzyb, który jest na każdej ścianie, czuć go mocno w powietrzu - to wręcz zabójcze dla ciężko chorych dzieci. 19-miesięczny Bogdana wrodzone zapalenie płuc i nie tylko.
Miejsca na rehabilitację - nie ma. Po rozłożeniu łóżek zostaje niewiele. Bogdan śpi w wózku, bo nie ma gdzie wstawić łóżeczka. Większe mieszkanie to marzenie całej rodziny.
Urzędnikom problem jest znany, ale ktoś, kto ubiega się o lokal z zasobów miasta musi - jak mówią - przestrzegać procedur. Od ręki na mieszkanie nie ma szans - najwcześniej za rok, bo jest kolejka.
Czy kolejka obowiązuje również w tak dramatycznych sytuacjach? Ta rodzina, te chore dzieci nie mogą dłużej czekać."
Materiał video znajdziecie tutaj: http://gdansk.tvp.pl/27385458/5-osob-mieszka-w-13metrowym-pokoju-w-kwidzynie
Z informacjami zawartymi w reportażu nie zgadzają się władze miasta i piszą do dyrektora gdańskiego oddziału TVP list, w którym wyliczają nieścisłości zawarte w materiale telewizyjnym i żądają ich sprostowania.
Sz.P. Joanna Strzemieczna – Rozen
DyrektornTVP Gdańsk
Na podstawie art. 32 ustawy Prawo prasowe proszę o opublikowanie na antenie TVP Gdańsk w głównym wybadaniu Panoramy sprostowania nieprawdziwych informacji zawartych w materiale pt. „W 5 osób na 13 – metrach kwadratowych” autorstwa red. Bernadetty Budzisz - Rogowskiej i red. Józefa Miszczaka, który został wyemitowany w głównym wydaniu „Panoramy” w dniu 18.10.2016.
Nie jest prawdą podana w materiale informacja mówiąca o tym, że pięcioosobowa rodzina jest zmuszona zajmować mieszkanie o pow. 13 m2. Przydzielony tej rodzinie w 1986r. lokal mieszkalny składa się z trzech pokoi, kuchni i łazienki o łącznej powierzchni mieszkalnej ok. 83 m2. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej regularnie odwiedzający rodzinę, stwierdzali swobodne korzystanie domowników ze wszystkich pomieszczeń mieszkania oraz mniejszą ilość osób zamieszkałych w lokalu niż wynika to ze spisów meldunkowych. Co również zaskakujące, ta sprzeczność w czerwcu br. została udokumentowana kamerą TVP Gdańsk, kiedy zrealizowano reportaż przedstawiający walkę głównej najemczyni tego lokalu o ustanowienie pieczy zastępczej wobec wnuczki przebywającej w zawodowej rodzinie zastępczej z uwagi na wiele zaniedbań wychowawczych do których dochodziło pod dachem tego mieszkania. Wówczas ten sam lokal został przedstawiony jako mieszkanie trzypokojowe.
Padły również nieprawdziwe słowa mówiące o tym, że rodzina od dwóch lat ubiega się o przydział mieszkania? Stosowny wniosek trafił do nas w 2015r. i został odrzucony z uwagi na satysfakcjonujący metraż obecnego lokalu (83 m2) oraz brak jakikolwiek udzielonych wówczas informacji nt. chorób dzieci w podaniu o przydział mieszkania.
W materiale poruszono również kwestię zawilgocenia i zagrzybienia mieszkania. Przyczyna zawilgocenia, które zostało tak dramatycznie przedstawione w Państwa reportażu, jest prozaiczna – dokonane oględziny wykazały, iż najemcy zakleili kanały wentylacyjne (co zresztą widać w materiale) oraz w sposób niedostateczny ogrzewano pomieszczenie powodując tym samym podniesienie wilgotności (do ok. 70%) i pojawienie się zagrzybienia. Powierzamy naszym najemcom czyste i schludne mieszkania, jednak mamy niewielki wpływ na sposób ich użytkowania. Dbamy o lokal zamieszkały przez tę rodzinę. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat na remont pieca, wymianę instalacji elektrycznej, remont podłóg i okien ponieśliśmy niemałe nakłady – ponad 20.000 zł. W dniu w którym piszę do Pani Dyrektor ten list, zgodnie z planem remontów, wymieniamy na nowe drzwi balkonowe, które na pewno podniosą komfort zamieszkania.
W programie nie oddano również sensu wypowiedzi p. Jana Pecki – dyrektoria Zakładu ds. Infrastruktury Miejskiej oraz p. Joanny Stasińskiej, z-cy kierownika kwidzyńskiego MOPS? Czy komentarz przedstawicieli naszego samorządu nie pasował do zaplanowanego wydźwięku materiału?
Wbrew wyemitowanym w materiale informacjom, pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej nigdy nie używali argumentów złej sytuacji mieszkaniowej jako powód umieszczenia dzieci w pieczy zastępczej.
Naszym obowiązkiem jest również pomaganie tym, którzy takiej pomocy potrzebują. Realizując politykę społeczną w sposób jasny i przejrzysty regulujemy dostępność do oferty pomocy społecznej od której nie ma odstępstw. Rodzina jest otoczona taką opieką i miesięcznie z tytułu świadczeń rodzinnych i wychowawczych wypłacana jest kwota w wysokości blisko 5.000 zł. Nie jesteśmy jednak w stanie rozwiązać wszystkich problemów tej rodziny wynikających z wieloletnich błędów i zaniedbań (również tych rodzinnych).
W związku z powyższym proszę o wyemitowanie sprostowania o treści:
„W głównym wydaniu „Panoramy” w dn. 18.10.2016r. podano nieprawdziwe informacje dotyczących sytuacji mieszkaniowej rodziny z Kwidzyna. Rodzina ta ma do dyspozycji 83 a nie jak podano 13 metrowe mieszkanie, którego stan techniczny jest konsekwencją wieloletnich zaniedbań rodziny i niewłaściwego użytkowania przydzielonego lokalu. Przepraszamy naszych widzów za podanie niezweryfikowanych informacji”.
Materiał, którego dotyczy sprostowanie ukazał się w trzech programach informacyjnych, emitowanych na trzech antenach należących do TVP. W związku z tym władze Kwidzyna domagają się zamieszczenia sprostowania w głównych wydaniach programów, w których reportaż wyemitowano.
Komentarze