Mirosław Górski został dyrektorem medycznym szpitala

 Powściągliwość EMC w tej sprawie może dziwić, bo o tym, że 29 listopada 2016 roku Rada Nadzorcza spółki Zdrowie w Kwidzynie powołała Mariana Stempniaka na stanowisko prezesa spółki Zdrowie w Kwidzynie i dyrektora szpitala, poinformowano niezwłocznie. O nominacji Mirosława Górskiego, który urzędowanie na nowym stanowisku rozpoczął również 1 grudnia, na stronach EMC nie ma żadnej wzmianki. Sam zainteresowany  potwierdza nominację.  - Uznałem, że tak będzie lepiej dla szpitala - powiedział nam w rozmowie telefonicznej Mirosław Górski, zapytany o powody, dla których zdecydował się objąć to stanowisko. Pytanie nie było bezzasadne, bo jako polityk PiS oraz radny Rady Powiatu Mirosław Górski dał się poznać jako zdecydowany przeciwnik sprzedaży, należących do starostwa powiatowego, udziałów w spółce Zdrowie operatorowi medycznemu EMC. Górski konsekwentnie opowiadał się za swoją wizją formy własności kwidzyńskiego szpitala, który jego zdaniem powinien pozostać spółką prawa handlowego, ale kontrolowaną przez samorząd powiatowy. W opinii Gorskiego zbycie udziałów na rzecz EMC to działanie przeciw bezpieczeństwu zdrowotnemu mieszkańców. Cenę, za jaką dokonano sprzedaży, uznał za nieodpowiadającą wartości rynkowej, a sprawę obecnie bada prokuratura, która ponownie przedłużyła postepowanie w tej sprawie. Mirosław Górski sugeruje, że jego praca na stanowisku dyrektora medycznego to stan przejściowy, co nie zmienia faktu, że wobec oczywistego sporu  z zarządem powiatu na temat prywatyzacji szpitala, ma pewien posmak pikanterii. Kolejne pytania wynikają z zaangażowania w Górskiego w działalność związkową. W  lutym tego roku stanął na czele protestu personelu medycznego szpitala, dotyczącego poziomu wynagrodzeń. Kiedy dwudniowa okupacja sali narad Rady Powiatu nie przyniosła rezultatów, protest przybrał formę strajku w szpitalu, który doprowadził do negocjajcji z zarządem EMC. Byliśmy świadkami sytuacji, w której doszło do dramatycznego zwrotu akcji polegającego na tym, że pod kierownictwem Górskiego protestujący zdecydowali o kontynuacji protestu, w chwili kiedy miało dojść do ogłoszeniu porozumienia. W efekcie zarząd EMC przyjął porozumienie na warunkach protestujących i strajk został zakończony. W tym wypadku Mirosław Górski nie widzi konfliktu między działalnością w związku zawodowym a zawodową - Na pewno  nie będę koniem trojańskim w związkach zawodowych, za to nadal będę artykułował interesy załogi wobec zarządu EMC - wyjaśnia. Jego zdaniem działalność związkowa i na stanowisku dyrektora medycznego to zupełnie różne, nie kolidujące ze sobą obszary. Stanowisko dyrektora ds. medycznych Mirosław Górski objął po Zdzisławie Biesiekierskim, który dwa miesiące temu złożył rezygnację.