Orszak tradycyjnie już wyruszył z placu Jana Pawła II. Odbyła się tam krótka inscenizacja przypominająca nauki św. Franciszka i historię św. Klary. Po przedstawieniu licznie, mimo siarczystego mrozu, zebrani uczestnicy, wyruszyli na ulice Kwidzyna, śpiewając kolędy. Trzej Królowie oraz święci Franciszek i Klara podróżowali powozami, reszta pieszo. Orszak ulicami Braterstwa Narodów, Piłsudskiego i Grudziądzką dotarł do kościoła Św. Trójcy. Tam od lat wznoszona jest szopka, którą zamieszkują żywe zwierzęta. Tam też zainscenizowano pokłon Trzech Króli. Orszak zorganizowały parafie Św. Trójcy i Św. Jana Ewangelisty oraz Stowarzyszenie Kerygmat, ale szczególnie ciepłe słowa padły pod adresem Jacka Goszczyńskiego, dzięki życzliwości którego Trzej Królowie oraz św. Franciszek i Klara podróżowali w powozach, a mieszkańcy mogli nacieszyć się widokiem osłów i owiec w szopce. Z kamerą obserwowaliśmy orszak.
Komentarze