I Kwidzyński Festiwal Komiksu

W Festiwalu wzięło udział 12 autorów, którzy tworzą bardzo zróżnicowane formy. Od adaptacji bajek dla najmłodszych, przez bardzo obecnie promowane komiksy historyczne, do form z pogranicza komiksu i pop-artu, wyrażających indywidualne poglądy autorów na zagadnienia, w ich ocenie ważne dla współczesnego świata. Ich obecność nie sprowadziła się tylko do spotkań z publicznością i prezentacji swojego dorobku, które odbywały się każdego festiwalowego popołudnia. Najistotniejsze były warsztaty, podczas których autorzy przekazywali słuchaczom w zróżnicowanym wieku trochę wiedzy teoretycznej i sporą dozę praktycznych umiejętności, niezbędnych przy tworzeniu komiksów. Trudno nie zauważyć, że wśród komisów prezentowanych na festiwalu dominowały te o tematyce historycznej, dotyczące polskiego udziału w II wojnie światowej. Powodem renesansu tematów historycznych, dotyczących szczególnie dziejów najnowszych, nie jest raczej szczególne zainteresowanie historią, bo przeczą  temu nakłady, w jakich sprzedają się wydawnictwa, ile państwowy menecenat roztoczony nad tym gatunkiem. Głównym wydawcą komiksów o tematyce historycznej jest obecnie Instytut Pamięci Narodowej, który nie szczędzi środków na kolejne wydawnictwa poświęcone najnowszej historii Polski. Autorzy chętnie podejmują tę tematykę, ponieważ obecnie bardzo trudno znaleźć  jest wydawcę dla komiksu o innej treści, często więc stają przed wyborem: albo komiks historyczny albo żaden. Spadek zainteresowania czytelników komiksami pokazuje, że z formy popularnej, by nie powiedzieć wręcz plebejskiej, awansowały do rangi wypowiedzi artystycznej, często operującej środkami wymagającymi od czytelnika pewnego wyrobienia i wrażliwości. W czasach komunikatów wyrażanych za pomocą sms i emotikonów, komiks bez wątpienia jest już formą złożoną i kształtującą wrażliwość estetyczną. Może też być narzędziem edukacji w wielu dziedzinach, od historii, przez wiedzę o sztuce do praktycznych umiejętności plastycznych i literackich. Czy na I Kwidzyńskim Festiwalu Komiksu uczestnicy bardziej się bawili, czy uczyli przekonacie się, zaglądając do naszego reportażu.