Wszystko zaczęło się od ustaleń policjantów z Wydziału Narkotykowego w Gdańsku. Z ich wiedzy wynikało, że na terenie gminy Sadlinki na nieużytku rolnym, pośród traw znajduje się plantacja konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu.
Kryminalni sprawdzili nieużytek i ich ustalenia potwierdziły się. Na polu, wśród wysokiej trawy rosły konopie indyjskie o wysokości od 0,5-2,0 m. Na miejsce przyjechali technicy kryminalistyczni oraz policjanci z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego, którzy zabezpieczyli rośliny. Łącznie zabezpieczonych zostało ponad 8 tys. konopi indyjskich.
Za uprawę konopi indyjskich grozi kara do 3 lat więzienia. Posiadanie znacznej ilości środków odurzających zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
Komentarze