Początki imprezy giną gdzieś w mrokach historii. Jej pomysłodawca Mieczysław Dzikowski mówi o 15 lub 16 edycjach. Tak czy inaczej Smak Jesieni na dobre zakorzenił się w kwidzyńskim kalendarzu imprez plenerowych i cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców oraz uczestników. Szkoły przygotowujące stoiska prześcigają się w pomysłach na ich aranżację, a oferowane na nich produkty też są coraz bardziej wyrafinowane. Docenili to mieszkańcy, którzy w ostatnią sobotę chętnie sięgali do kieszeni, aby kupić rozmaite przetwory. Środki zebrane podczas imprezy zostaną przeznaczone na rehabilitację Macieja Walenczewskiego, nauczyciela z SP nr 6, który zimą uległ wypadkowi, po którym znajdował się w stanie śpiączki. Szczęśliwie udało się go wybudzić, ale potrzebne są znaczne kwoty na kontynuację leczenia. Jak zatem w tym roku smakuje jesień? Najlepszą, naszym zdaniem, definicję podała pani Izabela Lipiec z SP nr 6. Jej jesień przywodzi na myśl smak lata zamknięty w butelkach. Poruszeni tym poetyckim porównaniem, wyruszamy na poszukiwanie owych butelek skrywających słodycz owoców dojrzewających w promieniach letniego słońca oraz krzepiącą i rozgrzewającą moc, ale znajdujemy same zakąski, za to w dużym wyborze i świetnie podane. Komu i z czym kojarzy się jesień oraz czym najlepiej przegryzać "smak lata zamknięty w butelkach" dowiecie się z materiału filmowego.
Komentarze