Na pomysł, aby ze śliwki w occie uczynić produkt regionalny wpadła pani Elżbieta Szczukowska, sołtys wsi Rakowiec, przedsiębiorca rolny i animator różnych działań społecznych. Była to tradycyjna potrawa przygotowywana przez mamę Pani Elżbiety w jej domu rodzinnym. Dzięki pomysłowości i determinacji pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Rakowcu, stała się kulinarnym znakiem firmowym gminy i chyba już całego regionu. Nagradzana na licznych konkursach, zarejestrowana w Brukseli, Powiślańska Śliwka w Occie jest powodem do dumy dla mieszkańców Rakowca i świetnym narzędziem promocji dla lokalnych samorządów. Jej historia, jako produktu regionalnego, zaczęła się od niszczejącego budynku starej hydroforni w Rakowcu. Za namową wójt Ewy Nowogrodzkiej mieszkańcy wsi założyli stowarzyszenie, które pozyskało środki na remont tego budynku i przystosowanie go do swoich potrzeb. W ten sposób powstała Sala Tradycji Kulinarnej ze świetnie wyposażoną kuchnią i zapleczem dydaktycznym. Pani Elżbieta Szczukowska z dumą mówi, że siedziba Stowarzyszenia Mieszkańców i Sympatyków Wsi Rakowiec to najlepiej utrzymany i najładniejszy budynek w całej gminie. To właśnie tam narodziła się Powiślańska śliwka w occie, a potem ocet ze słynnej już śliwki, który także zyskał rangę produktu regionalnego. Dziś śliwka jest znakiem firmowym Rakowca i doczekała się nawet własnego święta. Co roku pod koniec września Gminny Ośrodek Kultury w Kwidzynie organizuje festyn, na którym odbywają się konkursy na potrawy ze śliwki. W tym roku panie z rakowieckiego Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały specjalną niespodziankę. Każdy uczestnik festynu został poczęstowany kanapką z olbrzymim kotletem schabowym. Dla GOK Święto Śliwki było okazją do zaprezentowania drugiego działania w ramach projektu Asamblaż -trzy wymiary kultury. Mieszkańcy Rakowca, merytorycznie wspierani przez Zbigniewa Mieruńskiego, ułożyli scenariusz gry terenowej, opartej na historii ich miejscowości. Podczas festynu chętnym rozdano mapy, z którymi wyruszyli na poszukiwanie skarbu. To kolejny projekt realizowany przez GOK, czynnie angażujący mieszkańców i podnoszący ich aktywność do rangi twórców kultury. Piotr Jakubowski z prowadzonej w Rakowcu przez GOK pracowni rzeźby, przy okazji prac nad grą, wykonał figurę przedstawiającą dorodną śliwkę. W tej chwili jest to największa śliwka w Polsce, a przy okazji symbol aktywności i determinacji mieszkańców Rakowca. W materiale znajdziecie historię Powiślańskiej śliwki w occie oraz poznacie plany dotyczące kolejnych produktów regionalnych, jakie już rodzą się w głowie pani Elżbiety Szczukowskiej. Dowiecie się też, czemu władze samorządowe Gminy Kwidzyn tak chętnie wspierają różne formy aktywności mieszkańców i czym, oprócz przedniej zakąski, może być śliwka w occie.
Komentarze