Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:32
Reklama

"Martwy błękit" na Mikołajki

Jeżeli nie wybraliście jeszcze upominków, które dziś chcecie wręczyć bliskim, to dobrym pomysłem może być najnowsza książka Krzysztofa Bochusa. Od redakcji TV Kwidzyn relacja ze spotkania z czytelnikami, które odbyło się w kwidzyńskiej bibliotece.
"Martwy błękit" na Mikołajki

Druga część trylogii o zmaganiach Christiana Ablla z mocami ciemności rozgrywa się międzywojennym Sopocie. Podobnie jak w przypadku "Czarnego manuskryptu", Krzysztof Bochus zadbał o to, by prócz misternie skonstruowanej intrygi książka uwodziła klimatem oraz mnóstwem szczegółów świetnie budujących obraz kosmopolitycznego i trochę dekadenckiego kurortu. Podczas spotkania z czytelnikami, którzy szczelnie wypełnili czytelnię, Krzysztof Bochus opowiadał o szczegółach pracy nad książką i swoim warsztacie pisarskim. "Martwy błękit", podobnie jak pierwsza książka z serii, oferuje też solidną porcję rzetelnie opracowanych informacji na temat realiów Sopotu w okresie dwudziestolecia międzywojennego, wyjątkowo barwnego, wielokulturowego miejsca, które staje się nie tylko miejscem zbrodni, ale też ogarniane jest przez mroki nazizmu. Wśród pytań, na które odpowiadał, znalazło się i takie, o to ile Krzysztofa Bochusa jest w postaci Christiana Ablla, określanego przez czytelników jako postać romantyczna. Chociaż książki Bochusa zaliczane są do gatunku retrokryminałów, to ich bohaterowie stają przed ciągle aktualnymi dylematami moralnymi i muszą dokonać wyboru, czy pozostać wiernymi własnym systemom wartości, czy ulec mrocznej charyzmie czasów, w których przyszło im żyć. 
"Nie ma takich kompromisów, które trzeba zawierać zawsze. Ta nauka dotyczy zarówno roku 1933,  dotyczyła lat 70, 80 i dotyczy doby obecnej. Każdy z nas dokonuje na własny rachunek wyborów i jak chcemy być przyzwoitymi ludźmi, to to od nas zależy, i tyle." - powiedział Krzysztof Bochus, kończąc spotkanie z czytelnikami, a my z tą myślą zachęcamy do oglądania relacji. Książki Krzysztofa Bochusa można kupić w bibliotece i Tabularium oraz w dobrych księgarniach. Jeżeli nie kupiliście jeszcze mikołajkowych prezentów, to gorąco polecamy. To może być dobry pomysł.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklamadotacje rpo
Reklama