- Gramy tak, jak rozdają nam karty - powiedział burmistrz pytany o plany dotyczące nadchodzących wyborów samorządowych. Odpowiedź na proste pytanie dotyczące startu w wyborach na burmistrza wcale nie okazała się łatwa, ponieważ nowa ordynacja wyborcza ciągle pozostaje projektem i wykładnia dotycząca dwukadencyjności dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast jeszcze nie zyskała ostatecznego kształtu. To bezprecedensowa sytuacja w najnowszej historii Polski, aby na kilka miesięcy przed wyborami nieznane były zasady, na jakich zostaną przeprowadzone. Tym niemniej burmistrz Andrzej Krzysztofiak uchyla rąbka tajemnicy i mówi o tym, czy chciałby kandydować na kolejną kadencję oraz jakie warunki muszą zostać spełnione, aby tak było. Krótko też podsumowuje miniony rok i rysuje najważniejsze plany na nowy. Rewitalizacja budynku dworca kolejowego, przebudowa wiaduktu na ul. Owczej oraz poszukiwanie środków na remont i adaptację budynku dawnego kina Tęcza, który w ostatnich dniach minionego roku zakupił miejski samorząd.
- Nic nie musimy, wszystko możemy - tak burmistrz zakończył noworoczne życzenia kierowane do mieszkańców, życząc też, aby te słowa stały się dla nich mottem na 2018 rok. Szczegóły w materiale filmowym.
Komentarze