Czy tak miała wyglądać przyszłość szpitala?

Z takim pytaniem do zarządu powiatu zwrócił się radny Mirosław Górski, podczas wczorajszej konferencji prasowej kwidzyńskich struktur PiS. Powodem jej zwołania stała się alarmująca sytuacja w kwidzyńskim szpitalu, a także zawirowania budżetowe związane ze szkołami ponadgimnazjalnymi.

Podczas konferencji  Mirosław Górski przedstawił informację, z której wynika, że kwidzyński szpital wstrzymał przyjęcia pacjentów na zabiegi planowe przynajmniej do końca roku. Od teraz leczeniu poddawane mają być tylko przypadki ostre, czyli zagrażające życiu pacjentów. Zdaniem Górskiego taka sytuacja wynika ze zrealizowania przez kwidzyński szpital większości tegorocznego kontraktu z NFZ. Przed podejmowaniem leczenia planowego szpital ma powstrzymywać obawa o zapłatę za nadwykonania. Mówiąc inaczej, szpital nie chce ponieść straty finansowej, która mogłaby wyniknąć z tytułu przyjmowania pacjentów nie mieszczących się w zakontraktowanej kwocie, za leczenie których NFZ mógłby nie zapałacić. 
- W przeszłości zdarzało się wielokrotnie, że kontrakt był zrealizowany przed końcem roku, ale do tej pory nigdy nie było to powodem wstrzymania przyjęć do szpitala - przekonywał Górski.
Zdaniem kwidzyńskich struktur PiS sytuacja ta jest bezpośrednią konsekwencją wydzierżawienia spółce EMC większościowego pakietu akcji spółki Zdrowie przez lokalne samorządy. W praktyce ma to oznaczać utratę kontroli nad bezpieczeństwem medycznym mieszkańców powiatu. Mirosław Górski przywołał również, ciągle nie potwierdzone pogłoski o mającej nastąpić likwidacji Szpitalnego Odziału Ratunkowgo oraz Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej, które mogą dawać wyobrażenie o klimacie panującym wokół szpitala.
   Arwid Żebrowski przypomniał, że PiS, organizując referendum w sprawie prywatyzacji szpitala, ostrzegało przed możliwymi konsekwencjami oddania go w ręce prywatnego operatora, którego działalność ma być nastawiona tylko na zysk.

Druga część konferencji była poświęcona sytuacji w szkołach ponadgimnazjalnych, gdzie miało zabraknąć pieniędy na wypłaty dla nauczycieli. Zbigniew Koban podkreślał też fatalną sytuację pracowników obsługi, których wypłaty wraz z dodatkiem za wysługę lat mają mieć wysokość minimalnej krajowej. W sprawie tych ostatnich Solidarność już przygotowuje protest. Czy nauczyciele będą protestować i w jakiej formie, na razie nie wiadomo.
Poniżej zapis konferencji w całości.