Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 02:46
Reklama

Wypadek z udziałem motocyklisty. Policjanci apelują o ostrożność.

Wczoraj w godzinach popołudniowych w Kwidzynie doszło do wypadku drogowego z udziałem motocyklisty. 40-letni kierowcę jednośladu zabrano do szpitala w Kwidzynie. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia i apelują do kierowców o ostrożność.
Wypadek z udziałem motocyklisty. Policjanci apelują o ostrożność.
     Wczoraj (31.07.br.) około godziny 17.20 dyżurny z kwidzyńskiej komendy  otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym w Kwidzynie na ulicy Piastowskiej. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowani zostali  policjanci. Mundurowi zabezpieczyli miejsce wypadku, przeprowadzili  oględziny oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 46-letnia kobieta  kierująca oplem podczas włączania się do ruchu, wyjeżdżając z drogi  podporządkowanej na ulicę Piastowską zderzyła się z najeżdżającym od  strony ulicy Warszawskiej motocyklem marki Yamacha, którym kierował 40 –  letni mężczyzna. Badanie na zawartość alkoholu przeprowadzone przez mundurowych wykazało,  że oboje kierujący byli trzeźwi. W wyniku wypadku obrażeń ciała doznał  40-letni motocyklista, który został przetransportowany do szpitala w  Kwidzynie. Śledczy teraz wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia drogowego. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności wszystkich  uczestników ruchu drogowego. Analizując statystyki wypadków, w których  biorą udział motocykliści nasuwa się wniosek, że nie ma reguły, jeżeli chodzi o winę: leży tak po stronie kierowców motocykli, jak i innych  uczestników ruchu drogowego. Różnica polega na tym, że w przypadku nawet  najdrobniejszej kolizji, motocyklista ma znacznie mniejsze szanse na  przeżycie albo wyjście z tego zdarzenia bez obrażeń niż kierowca samochodu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Macko 01.08.2018 15:04
Poprawcie pisownie na YAMAHA
GKW 01.08.2018 10:34
Dlaczego piszecie tylko o Milicji ze byla na miejsu zdarzenia A inne sluzby omijaci
Reklama
Reklama