Pikieta odbyła się w poniedziałek o godz. 14.00, a jej rozpoczęcie ogłosił szef MZK NSZZ Solidarność Zbigniew Koban, który powiedział, że celem zgromadzenia jest wyrażenie sprzeciwu przeciw antypracowniczym działaniom zarządu PKS w Kwidzynie. W swoim wystąpieniu mówił o braku chęci dialogu z załogą, złych warunkach pracy kierowców oraz pokusił się o szereg refleksji na temat stanu transportu zbiorowego w Kwidzynie. Na pikiecie obecni byli szef Regionu Elbląskiego Grzegorz Adamowicz, członek Komisji Krajowej i szef Komisji Zakładowej NSZZ solidarność IP Kwidzyn Marek Ziarkowski oraz szefowa Komisji Zakładowej z Jabila Iwona Nowak. Wystąpienia zebranych na pikiecie utrudniały dźwięki głośnej muzyki, która płynęła z zaparkowanych nieopodal samochodów zaopatrzonych w głośniki. Wygląda na to, że forma takiej akustycznej polemiki, zapoczątkowanej podczas konwencji wyborczej Powiślańskiej Koalicji Obywateli staje się w Kwidzynie normą. Wtedy to członek sztabu wyborczego kandydata PiS na burmistrza Radosław Smejlis, za pomocą megafonu zakłócał wystąpienia kandydatów PKO. Podczas pikiety Solidarności pod siedzibą PKS płynęła głośna muzyka, która nieco utrudniała wystąpienia jej uczestnikom. Ostatecznie nagłośnienie, którym dysponowali pikietujący okazało się silniejsze i udało nam się zarejestrować wystąpienia uczestników pikiety w sposób czytelny, ale z towarzyszącym im podkładem muzycznym. Pikieta miała akcent wyborczy, bowiem wóz propagandowy, z którego korzystali zebrani, oklejony był plakatami kandydatki na wójta gminy Kwidzyn popieranej przez PiS, a tak przynajmniej czytamy w jej materiałach wyborczych. Szczegóły zarzutów pikietujących wobec zarządu PKS znajdziecie w materiale filmowym.
Komentarze