Przyzwoity człowiek w trudnych czasach - tak najkrócej można opisać bohatera trylogii z dreszczykiem, która oczarowała polskich czytelników. Christian Abel nie baczy na polityczne trendy, obcy jest mu konformizm, a decyzje podejmuje, kierując się własnym systemem wartości. Jak walczyć ze złem w czasach, kiedy zło staje się polityką państwową zyskującą szeroką aprobatę społeczną? Mroczne tło historyczne było jednym z kryteriów sukcesu kolejnych powieści Krzysztofa Bochusa, a dla mieszkańców Kwidzyna nie bez znaczenia jest też lokalizacja akcji. Marienwerder, przedwojenny Gdańsk i Sopot, wreszcie okolice Zalewu Wiślanego. Tłem powieści są miejsca, będące ojczyzną dla Krzysztofa Bochusa i jego najwierniejszych czytelników. Kolejne pokolenie odciska dziś swój ślad w barwnej i złożonej historii tych ziem. Przez trzy kolejne tomy śledziliśmy losy Christina Abla i jego wiernego towarzysza wachmistrza Kukulki. Tym razem Krzysztof Bochus przyjechał do Kwidzyna mówić o swojej najnowszej powieści Lista Lucyfera. Zmieniły się czasy i bohaterowie dramatu, ale miłośnicy książek Bochusa nie będą rozczarowani. Zbrodnia z historią w tle, z tradycyjnie mistrzowsko opracowanym szczegółem, mrocznym klimatem i bohaterami ulepionymi na podobieństwo Abla i Kukulki. Czy spotkamy ten duet na kartach kolejnej powieści, po spotkaniu z czytelnikami, Krzysztofa Bochusa pytała Justyna Liguz.
Komentarze