Przygotowanie wystawy trwało ponad dwa lata, a wszystkie prace adaptacyjne i remontowe wykonali członkowie Gwardu. Wszystkie eksponaty, wśród których znajduje się umundurowanie i broń, pamiątki związane z wojskiem i różne inne militaria, zostały ofiarowane przez licznych darczyńców. Co ciekawe, członkowie KSSK Gward świetnie znają historię każdego z przedmiotów i chętnie opowiadają o niej zwiedzającym. Wśród najcenniejszych egzemplarzy znajdują się mundury generała Andrzeja Malinowskiego, który jest absolwentem I LO w Kwidzynie. W swojej karierze generał Malinowski dowodził m.in. 12 Brygadą Zmechanizowaną, 1 Warszawską Dywizją Zmechanizowaną i 12 Dywizją Zmechanizowaną. Był również zastępcą szefa sztabu Dowództwa Wojsk Lądowych oraz zastępcą dowódcy Wielonarodowej Dywizji Centrum - Południe PKW w Iraku. Interesujących eksponatów z różnych czasów jest znacznie więcej, a każdy opowiada jakąś historię. Równie zajmująca jest część pomieszczeń, w których znajduje się wystawa. Przeciwatomowy schron dotrwał w świetnym stanie do naszych czasów. Zachowało się jego wyposażenie, takie jak środki łączności i ochrony osobistej, przemyślnie zaprojektowany system uszczelniania pomieszczeń oraz dystrybucji i oczyszczania powietrza. Uwagę zwraca staranne i pomysłowe eksponowanie przedmiotów składających się na wystawę oraz pasja, z jaką opowiadają o niej Gwardziści. W dniu otwarcia po wystawie oprowadzał nas jeden z jej pomysłodawców Aleksander Łubiński z KSSK Gward, ale najlepiej wybrać się tam samemu. To interesująca podróż w przeszłość i kawał historii naszego miasta.
Komentarze