.jpg)
Inspiracją do pracy nad materiałem Zbigniewa Wodeckiego była wydana po jego śmierci płyta "Dobrze, że jesteś", na której zebrano szkice i utwory, których nie zdążył już nagrać artysta oraz kilka świetnie znanych kompozycji zaaranżowanych na nowo. Płyta zrobiła wrażenie nie tylko na instruktorze Art Voice Marcinie Sawickim, ale i na młodych podopiecznych. W ten sposób narodził się pomysł na przygotowanie materiału złożonego z piosenek Zbigniewa Wodeckiego. Prace nad nim trwały ponad pół roku. Lekko brzmiące piosenki Zbigniewa Wodeckiego stawiają olbrzymie wymagania przed wykonawcami, ale wysiłek się opłacił, bo w jego efekcie powstała wizytówka i demonstracja poziomu Art Voice, który obchodzi właśnie piątą rocznicę istnienia. Rangę przedsięwzięcia podnosi fakt, że do pracy przy projekcie zaproszono profesjonalnych instrumentalistów, wśród których nie zabrakło instruktorów KCK. Sam Marcin Sawicki zasiadł za pianinem i oczywiście zaaranżował od nowa wykonywane utwory. Ponad godzinny koncert został nagrodzony owacją na stojąco i chyba nie tylko dlatego, że na widowni zasiadały również rodziny młodych wykonawców. Przekonajcie się zresztą sami. Przed Wami Art Voice w składzie:
Dominika Ryś, Zuzanna Tandecka, Agata Śliwińska, Milena Frej, Anna Nowicka, Kinga Sinicka, Blanche Altass, Wojciech Kwaśniak, Radosław Grosz, Oliwia Mellerowska, Nikola Mielnik, Mateusz Świokło, Laila Sosnowska.
Tym młodym ludziom towarzyszył zespół w składzie:
Aleksandra Szafarewicz - skrzypce
Zuzanna Bala - skrzypce
Martyna Wojtaś - wiolonczela
Kinga Sinicka - flet
Zuzanna Bala - flet
Maciej Wontka - trąbka
Alan Balcerowski - saksofon
Michał Wojtyła - puzon
Filip Filipczak - gitara akustyczna
Jakub Kanigowski - gitara elektryczna
Krzysztof Tarasiuk - gitara basowa
Jerzy Perehuda - perkusja
Marcin Sawicki - piano
Antoni Olszewski - realizacja dźwięku
Koncert został zarejestrowany 19 listopada 2019 r w kwidzyńskim kinoteatrze.
Marcin Sawicki specjalne podziękowania składa Ani Topolskiej, Jurkowi Perehudzie i panu Markowi Wawryniukowi.
Komentarze