Można nawet zaryzykować twierdzenie, że pozbawieni dotychczasowych możliwości wspierania Orkiestry ludzie wzięli sprawy w swoje ręce i grali, jak mogli i wbrew przeciwnościom. W tym roku do Kwidzyna trafiło zaledwie 50 skarbonek, a chętnych do kwestowania było znacznie więcej. Czasami trzeba było wykazać się niemałą pomysłowością, aby przeprowadzić zbiórkę na rzecz Orkiestry. Podobnie jak w całym kraju, wiele wydarzeń odbywało się w sieci. Tam też toczyła się większość aukcji i tam działały e-skarbonki. Mimo to informacje dotyczące sum zebranych do tradycyjnych skarbonek napływające z rożnych sztabów, zaskakiwały bardzo pozytywnie. Grosz sypał się obficie, tak, że z liczeniem trzeba było się nieźle zwijać. Z relacji Wolontariuszy kwestujących na ulicach Kwidzyna, też wyłaniał się obraz szczodrości i życzliwości mieszkańców. Bardzo życzliwie mieli ich traktować wierni wychodzący z mszy, nieźle też miało być pod marketami i bramami zakładów pracy. Na jaką kwotę to się przełoży, okaże się 14 lutego, ale już dziś wiadomo, że w skali kraju wynik tegorocznego Finału będzie imponujący, nawet jeżeli nie uda się przebić sumy z ubiegłego roku. Jak na tle wydarzeń organizowanych w całej Polsce wypadł Kwidzyn? Relacja z wydarzeń 29 Finału WOŚP w materiale filmowym. Dzięki za wspólne granie:)
Komentarze