Odrobina Kwidzyna. Rajd Niezłomnych

W związku z obchodami Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", lokalni pasjonaci historii, postanowili zorganizować Kwidzyński Rajd Wyklętych.

Żołnierze Wyklęci - w pobliżu marca każdego roku to właśnie o tym temacie robi się naprawdę głośno. Wszystko dlatego, że różne środowiska w różny sposób odnoszą się do słuszności postępowania Niezłomnych. Jednak od 2011 roku, 1. marca, oficjalnie obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" a to czy chcemy to święto celebrować czy nie, zależy już od naszych osobistych poglądów.

Co należy jednak zauważyć, wiedza na temat Wyklętych nadal kuleje. Nie jest to być może temat tak "popularny" i nośny jak np. Powstanie Warszawskie, jednak każdy obywatel naszego kraju, powinien przynajmniej wiedzieć kim byli Niezłomni.

Żołnierze Wyklęci tworzyli polskie, powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne. Byli to żołnierze ruchu partyzanckiego, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR a także toczący walkę ze Służbami Bezpieczeństwa ZSRR i, podporządkowanymi im, służbami w Polsce.

Obchody Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w naszym powiecie, ograniczały się dotąd do złożenia wiązanek albo pod budynkiem I LO w Kwidzynie albo w Marezie. W swoich programach pokazywaliśmy już wszelkie rodzaje obchodów tego święta a więc w tym roku postanowiliśmy skupić się na zupełnie nowej formule zaproponowanej przez Bibliotekę Miejsko-Powiatową w Kwidzynie, Kwidzyńskie Stowarzyszenie Sportowo-Kolekcjonerskie GWARD oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Żołnierzy Armii Krajowej.

Rajd polegał na leśnych zmaganiach dwóch obozów - na przeciwko siebie stanęły formacje złożone z żołnierzy Armii Krajowej oraz te, w szeregach których znajdowali się funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa. Młodzi ludzie mogli poczuć się jak bohaterowie dawnych lat oraz ci, którzy tych bohaterów chcieli skutecznie stłumić. Po przeprawie w lasach Miłosnej, na uczestników Rajdu czekał quiz dotyczący wiedzy o Niezłomnych oraz warsztaty strzelania sportowego. Cała impreza zakończyła się wspólnym ogniskiem.

Kwidzyński Rajd Wyklętych to całkiem nowa formuła obchodów narodowych świąt. Czy przyjmie się w naszym mieście? Czas pokaże. Jedno jest pewne - każdy ma prawo celebrować takie dni na swój własny sposób - można wykrzykiwać patriotyczne hasła na ulicach, można brać udział w Mszy Świętej, można składać wiązanki pod tablicami czy pomnikami a równie dobrze można udzielać się w takiej inicjatywie jak Kwidzyński Rajd Wyklętych. W tym wszystkim ważne jest jedno, aby nie zapominać o szacunku do historii i dawnych bohaterów.

A co Wy myślicie o inicjatywie jaką jest Kwidzyński Rajd Wyklętych?