Od zakończenia pierwszej edycji Grass Roots Festival minęło już kilka dni, ale warto rzucić okiem na materiał, który zrealizowaliśmy w Rudnikach rano, drugiego dnia festiwalu.
"Grassroots" (ang.korzenie trawy) to koncepcja, a zarazem ruch społeczny powstały w Stanach Zjednoczonych na początku ubiegłego wieku. Działalność w duchu grassroots to działalność u podstaw, czyli branie spraw w swoje ręce. To zaangażowanie małych grup społecznych do działania w swoim najbliższym otoczeniu oraz organizowanie aktywności lokalnej" czytamy na stronie Grass Roots Festival. Zaintrygowani taką deklaracją wyruszyliśmy do Rudnik, aby sprawdzić, kto stoi za organizacją imprezy łączącej społeczny przekaz z dobrą zabawą oraz co myślą o niej jej uczestnicy.
W Rudnikach byliśmy rano, drugiego dnia festiwalu, kiedy jego uczestnicy powoli budzili się do życia. Większość napotkanych przez nas osób do Rudnik przyjechała z Kwidzyna albo z Trójmiasta. Zapytalismy ich co myślą o społecznym, czy też obywatelskim przekazie imprezy i co najbardziej przypadło im do gustu. Dominik Sudoł wyjaśnił nam skąd wziął się pomysł organizacji takiej własnie imprezy i jakie jest jej tło idologiczne, czyli czym Grass Roots Festival różni się od zwyczajnego melanżu przy muzyce.
Na trawie w Rudnikach
Od zakończenia pierwszej edycji Grass Roots Festival minęło już kilka dni, ale warto rzucić okiem na materiał, który zrealizowaliśmy w Rudnikach rano, drugiego dnia festiwalu.
- 20.07.2015 11:22 (aktualizacja 29.09.2023 15:55)
Komentarze