Zatrzymana w ubiegły piątek 27 latka z Bądek, przyznała się do zabójstwa swojego nowonarodzonego dziecka. Za czyn ten grozi jej kara dożywotniego więzienia.
W ubiegły czwartek pogotowie ratunkowe zostało wezwane do Bądek, gdzie w piwnicy jednego z domów miało dojść do porodu. Po przybyciu na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili śmierć noworodka. Wg słów matki do porodu doszło niespodziewanie, a po jego zakończeniu noworodek miał upaść na betonową posadzkę. Wątpiliwości ratowników wzbudziły obrażenia głowy martwego dziecka. Podczas przesłuchania 27-latka przyznała się do zabicia nowownarodzonego dziecka. Pomimo stosunkowo młodego wieku sprawczyni, było to już jej piąte dziecko. Pozostała czwórka trafiła do placówek opiekuńczych. Sąd Rejonowy w Kwidzynie zdecydował o zatrzymaniu jej w tymczasowym areszcie i postawił zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Czyn taki zagrożony jest karą więzienia od 12 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
Reklama
Przyznała się do zabójstwa
27-latka z Bądek przyznała się do zamordowania swojego nowonarodzonego dziecka. Grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności.
- 26.01.2015 07:33 (aktualizacja 29.09.2023 15:55)
Komentarze