Tegoroczny, 23 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy upłynął pod hasłem „Dla podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godnej opieki medycznej seniorów”. Na ulice całej Polski wyszło 120 tysięcy wolontariuszy, którzy zbierali pieniążki do specjalnych, charakterystycznych puszek. W Kwidzynie kwestujących było aż 350!
O poczynaniach kwidzyńskiego sztabu WOŚP byliście Państwo informowani już od dawna ale to właśnie w niedzielę, 11 stycznia, mogliśmy przekonać się jak ich zamiary wyglądały w praktyce. Przez halę przy ul. Wiejskiej przewinęło się tego dnia mnóstwo ludzi. Działo się naprawdę wiele – można było nie tylko licytować ale również między innymi odbyć lekcję w Szkole Rocka, załapać się na przejażdżkę wyjątkowym wozem strażackim, postrzelać na strzelnicy czy spróbować bigosu… z pora.
Już po raz piąty Kwidzyn policzył się z cukrzycą na specjalnym biegu a Rada Powiatu stanęła naprzeciw Rady Miasta w siatkarskim boju. Atrakcji było co nie miara jednak wszystkie działania łączył jeden wspólny cel czyli zbiórka pieniążków dla Orkiestry. Największe emocje przyniosła, jak co roku zresztą, licytacja kwidzyńskich złotych serduszek. Możemy zdradzić Państwu, że rozkręcała się mozolnie ale jej ostatnie minuty dostarczyły sporo wrażeń.
Ile pieniążków na razie udało się zebrać w ramach 23. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co działo się na hali, jak poszła w tym roku licytacja złotych serduszek oraz jak, kilka minut po godz.22 imprezę podsumowała szefowa lokalnego sztabu Lidia Dyksa? Tego wszystkiego dowiecie się z materiału poniżej.
Sie ma z Kwidzyna!
Komentarze