Pierwsze sesje

Pierwsze sesje lokalnych samorządów nie przyniosły zaskoczenia. Starostą Kwidzyńskim pozostał Jerzy Godzik, a przewodniczącym Rady Powiatu Jerzy Śnieg. W Radzie Miejskiej PiS, podobnie jak w minionej kadencji, uzyskał stanowisko wiceprzewodniczącego, ale komisje objęła PO.

    Pierwsze sesje miały charakter proceduralny. Rada Miasta wybrała przedwodniczącego i zastępców. Tak jak należało się spodziewać, obradom  przewodniczyć będzie Kazimierz Gorlewicz (PO), a jego zastępcami zostali: Lidia Bielawska - Karatysz (PiS), Izabella Wiśniewska (PO) i Mariusz Wesołowski (PO). Radnym PO przypadły również funkcje przewodniczących wszystkich komisji z wyjątkiem rewizyjnej, której przewodzić będzie Zdzisław Wiśniewski - jedyny radny SLD. Szefem Klubu PO został Jarosław Golder, a PiS jeszcze nie wybrał przewodniczącego. Kwidzyniacy mogą utworzyć tylko koło, więc nie muszą się kłopotać wyborem przewodniczącego. 
  Większe emocje towarzyszyły pierwszej sesji Rady Powiatu Kwidzyńskiego. Jej przewodniczącym został Jerzy Śnieg zaś jego zastępcami Andrzej Zwolak (PO) i Ewa Stec z PSL, chociaż ludowcy mają zaledwie trzech radnych. PiS, podobnie jak przed czterema laty, nie dostał stanowiska wiceprzewodniczącego, chociaż proponował na to stanowisko Marka Strociaka. Decyzja Rady nie przypadła radnym Prawa i Sprawiedliwości do gustu, ale bardziej zdenerwował ich wniosek (jeszcze radnego) Andrzeja Fortuny, aby do porządku obrad wprowadzić punkty o wyborze starosty, wicestarosty i członków zarządu. Na znak prostestu radni PiS opuścili salę narad, a swoją decyzję argumentowali tym, że te punkty nie były  ujęte w rozesłanym przed sesją porządku obrad. Zarząd Powiatu wybierało zatem tylko 14 radnych. Jerzy Godzik uzyskał jednogłośne poparcie radnych, którzy pozostali na sali i przez następne 4 lata to on będzie Starostą Kwidzyńskim. Jego zastępcą będzie Andrzej Fortuna, a w zarządzie zasiądą Danuta Woronowicz i Włodzimierz Dawidowski. W ten sposób słowa Jerzego Godzika, który komentując dla nas wyniki wyborów przed dwoma tygodniami powiedział, że nic się w koalicyjnym rozdaniu nie zmieni, okazały się prorocze. Wszystkie postacie z powiatowego świecznika zachowały swoje urzędy, a drobnych przetasowań można spodziewać się jedynie w komisjach,  ale to sprawa kolejnych sesji, podczas których wykrystalizuje się ostateczny skład Rady, po złożeniu mandatów przez radnych, którzy objęli funkcje w zarządzie, bądź nie mogą sprawować tej funkcji.