O jeden most za daleko...

W Kwidzynie rocznice związane z historią Polski czci się raczej sztampowo. Składanie kwiatów na Skwerze Kombatantów albo pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego i okolicznościowe referaty to wzór sprawdzany przez lata. Kwidzyńskie Stowarzyszenie Sportowo Kolekcjonerskie GWARD znalazło sposób, aby ciekawie i zajmująco przybliżyć naszą historię przy okazji  rocznicy nieco zapomnianego wydarzenia. 

Operacja Market Garden, czyli przeprowadzona we wrześniu 1944 roku próba zajęcia mostów na rzekach Holandii i wtargnięcia w głąb Niemiec zawsze pozostawała w cieniu dnia D, w którym wojska Sprzymierzonych wylądowały w Normandii. Może dlatego, że zakończyła się fiaskiem, a może dlatego, że sposobowi jej przeprowadzenia towarzyszą do dziś liczne kontrowersje. Dla nas Polaków istotny jest fakt, że wzięła w niej udział Samodzielna Brygada Spadochronowa pod dowództwem generała Sosabowskiego. W dodatku to właśnie Polacy zapłacili za nią największą cenę. Dowodzący operacją brytyjski marszałek Bernard Montgomery, maskując swoje błędy popełnione jeszcze na etapie planowania, za fiasko odpowiedzialnością obciążył właśnie polskich spadochroniarzy, a w szczególności generała Sosabowskiego, który krytykował plany operacji a potem sposób jej przeprowadzenia. Market -Garden była największą operacją powietrzno-desantową II wojny światowej i jedynym przypadkiem bojowego wykorzystania polskiej Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
 
 Dokładnie w siedemdziesiątą rocznicę desantowania pierwszego rzutu Polaków KSSK Gward zorganizował imprezę, która nie tylko przypominała o naszym udziale, ale była żywą lekcją historii. Przez całą sobotę 20 września młodzi ludzie z klas mundurowych Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Kwidzynie i Zespołu Szkół z Dzierzgonia mogli brać udział w zawodach strzeleckich, taktycznych zajęciach w terenie lub wysłuchać wykładów historycznych o przebiegu operacji Market Garden. W imprezę włączyła się 8 Rangers, której członkowie przyjechali do Kwidzyna z okolic Bydgoszczy, aby przeprowadzić z uczestnikami praktyczne zajęcia z maskowania, łączności i orientacji w terenie oraz Muzeum Historii i Wojskowości z Torunia, którego wolontariusze na przywiezionych ze sobą historycznych eksponatach, tłumaczyli szczegóły związane z operacją. Kulminacją imprezy były nocne zawody strzeleckie, przeprowadzone na historycznych egzemplarzach broni takich, jak brytyjski karabin Lee Enfiekd czy niemeicki Mauser. Na koniec wszyscy mogli obejrzeć wojenną superprodukcję "O jeden most za daleko", gdzie w rolę generała Sosabowskiego wcielił się sam Gene Hackman.

 Imprezy takie jak ta zorganizowana przez KSSK Gward nie tylko odświeżają naszą pamięć, ale co istotniejsze są żywą lekcją polskiej historii, przeprowadzoną w sposób zajmujący i atrakcyjny dla uczestników. Naszym zdaniem lepiej też działają na wyobraźnię niż sztampowe uroczystości rocznicowe do jakich przywykliśmy w Kwidzynie.