Dziś w Korzeniewie rozegrał sie ostatni akt dramatu, w wyniku którego zginął człowiek. Państwowa Straż Pożarna wydobyła na brzeg zatopiony wczoraj transporter opancerzony BRDM.
Na miejscu akcji spotkaliśmy świadków wczorajszego dramatu, którzy nie zgodzili się wypowiedzieć do kamery, ale zrealacjonowali nam przebieg wczorajszych wydarzeń. Według ich słów transporter BRDM2 pomyślnie przepłynął dystans między dawną przystanią promową a portem w Korzeniewie. Nie udało mu się wydostać na brzeg i podczas wyjścia z portu uderzył dnem o przeszkodę znajdującą sie pod lustrem wody. W wyniku zderzenia nastąpił przechył i do wnętrza pojazdu wdarła się woda. W chwili zdarzenia na Wiśle miała być wysoka fala, która zalała włazy pojazdu. Na jego pokładzie znajdowały się 4 ososby i wszystkim udało się opuścić pojazd. Dwie z nich miały znaleźć się na brzegu dzięki pomocy świadków zdarzenia, dwie uniósł w dół rzeki wartki nurt. Jedna z nich, pomimo prób reanimacji podjętych przez strażaków, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, zmarła.
Dziś do Korzeniewa przyjechał ciężki holownik PSP z Tczewa oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Gdańska, której płetwonurkowie zlokalizowali zatopiony transporter. Nie bez przeszkód udało im się zaczepić stalowe liny. Prace pod wodą utrudniał silny nurt i mała przejrzystość rzeki. Transporter spoczywał na dnie w pozycji do góry kołami. Mimo to, z pomocą wyciągarki udało się wyciągnąć go na brzeg i ustawić na kołach. Akcją dowodził starszy brygadier Sławomir Bogiel, Powiatowy Komendant Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie. Wydobyty pojazd zabezpieczyła prokuratura rejonowa w Kwidzynie, która prowadzi w tej sprawie postępowanie.
Zatopiony BRDM został już wydobyty.
Dziś w godzinach popołudniowych straż pożarna wydobyła na brzeg, transporter opancerzony, który wczoraj zatonął u wejścia do portu w Korzeniewie.
- 28.09.2014 17:42 (aktualizacja 29.09.2023 15:56)
Komentarze