Dziś pożegnaliśmy 30-letniego Michała i jego 8-letniego syna Wiktora. Spoczęli oni na cmentarzu w Kwidzynie. Nim pochowano ofiary brutalnego morderstwa, ulicami naszego miasta przeszedł marsz milczenia.
Setki osób wyruszyły spod domu przy ul. Słowiańskiej 7, w którym 28 grudnia miała miejsce ta bezprecedensowa tragedia. Udział w marszu był wyrazem solidarności i współczucia wobec rodziny ofiar, ale także niemym protestem przeciw bezsensownemu i wyjątkowo barbarzyńskiemu aktowi przemocy. Uczestnicy marszu przeszli pod katedrę, gdzie o godz. 14.00 odprawiono mszę świętą za obu zmarłych. Pogrzeb odbył się o 15.00. W ostatniej drodze Michałowi i Wiktorowi towarzyszyły tłumy mieszkańców, którzy nie kryli wzruszenia. I rodzina zamordowanych, i ks. Ignacy Najmowicz, który celebrował mszę i sprawiał duszpasterską posługę podczas pogrzebu, prosili Boga o wybaczenie dla sprawcy podwójnego zabójstwa. Niektórzy z uczestników marszu milczenia byli jednak odmiennego zdania. Bestialsko zamordowanych ojca i syna pochowano razem.
Podobnie jak setki mieszkańców Kwidzyna, łączymy się w bólu z rodziną zamordowanych.
Reklama
Pożegnaliśmy ofiary brutalnego morderstwa
Dziś pożegnaliśmy 30-letniego Michała i jego 8-letniego syna Wiktora. Spoczęli oni na cmentarzu w Kwidzynie. Nim pochowano ofiary brutalnego morderstwa, ulicami naszego miasta przeszedł marsz milczenia.
- 04.01.2014 18:53 (aktualizacja 29.09.2023 15:57)
Reklama
Komentarze