Mordestwo w Kwidzynie

Jak podaje portal rmf24.pl informacja o morderstwie ojca i jego syna została potwierdzona przez tutejszą prokuraturę. Na miejscu zbrodni nadal pracują policjanci i prokuratorzy. Na razie, dla dobra śledztwa, ujawniają oni jedynie, że zatrzymano jedną osobę, która mogła uczestniczyć w tragicznych wydarzeniach.

Według ostatnich informacji udzielonych przez Prokuraturę Rejonową w Kwidzynie, w sobotni wieczór, o znalezieniu zwłok poinformowali sąsiedzi ofiar. Ciała znaleziono w mieszkaniu rodzica, przy ul. Słowiańskiej 7. Podano także informację, według której śmierć ojca i syna może mieć związek z kradzieżą samochodu, do której doszło w dniu tragedii. Auto skradziono ze strzeżonego lecz niemonitorowanego parkingu w pobliżu miejsca zamieszkania mężczyzny.

Sprawa ma charakter dynamiczny i stale pojawiają się nowe wątki. Nieoficjalnie mówi się o tym, że ofiary zginęły najprawdopodobniej od ciosów zadanych nożem. 30-letni, zamordowany mężczyzna, mieszkał na stałe w Anglii a w Kwidzynie przebywał na okres urlopu. Według sąsiadów, należał do osób "rozrywkowych". Czy te opinie mają jakikolwiek związek ze sprawą i jej podłożem, okaże się zapewne za jakiś czas, kiedy policja i prokuratorzy zakończą swoją pracę na miejscu zbrodni.

Będziemy na bieżąco informować państwa o nowym szczegółach związanych z morderstwem.


Jeszcze w niedzielę do podwójnego morderstwa przyznał się zatrzymany przez policję 22-latek. Jutro zostaną mu postawione zarzuty i zapadnie decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu.