Klub Dobrej Piosenki zaśpiewa po angielsku? Dla niektórych mogło to być sporym zaskoczeniem, ponieważ Mieczysław Dzikowski, prezes klubu, do tej pory pozostawał raczej wierny polskim przebojom. Jak się okazało podczas koncertu Show must go on, wszelkie obawy okazały się być bezpodstawne. Dziewczęta, czy w repertuarze polskim, czy angielskim, robią tak samo dobre wrażenie.
Do tego występu KDP przygotowywał się długi czas. Już podczas imprezy Underfest, organizowanej 7 września, mogliśmy usłyszeć premierowe wykonania takich utworów jak It's my life czy Help - przeboju legendarnej grupy The Beatles. Ale to był jednynie przedsmak, ponieważ prawdziwe show miało nastąpić miesiąc później.
Dlaczego tym razem Klub Dobrej Piosenki zmienił formułę i porzucił polskojęzyczne przeboje na rzecz hitów światowych? Według organizatora koncertu - Mieczysława Dzikowskiego, KDP chciał przez to udowodnić, że jest elastyczny a wszelkie zarzuty rutyny i zmęczenia repertuaru w wykonaniu dziewcząt nie mają przełożenia w rzeczywistości. Dodatkowo, utwory z nowego programu, są dla młodych wokalistek okazją do zaprezentowania swojej energii na scenie.
W auli popularnego Starego Ogólniaka zebrała się spora liczba gości. Przybyło wielu rodziców, a także nauczyciele i znajomi dziewcząt. Przed rozpoczęciem koncertu, na twarzach wokalistek można było ujrzeć naprawdę sporą tremę, mimo że to nie pierwszy tego typu występ w przeciągu ich przygody z Klubem Dobrej Piosenki. Z lekkim spóźnieniem, kilka minut po 19., na scenie pojawiły się pierwsze z podopiecznych Mieczysława Dzikowskiego.
Podczas ponad godzinnego koncertu usłyszeliśmy kilka evergreenów takich jak Stayin' alive zespołu Bee Gees, czy Wind of change legendarnej grupy Scorpions. Aranżacja kilku utworów została totalnie zmieniona przez co mogliśmy usłyszeć między innymi "łagodną" wersję hitu Use somebody formacji Kings of Lion. Młode wokalistki nie przestraszyły się nawet zmagań z przebojem Króla Popu. To właśnie piosenka Beat it, w wykonaniu Michaliny Chmielewskiej, zrobiła na mnie osobiście największe wrażenie. W przeciągu siedemnastu utworów scenografia pozostała niezmieniona, za to dziewczęta kilkakrotnie zmieniały swoje stylizacje - od męskich żakietów po kuszące sukienki czy spodenki.
Ostatnim utworem w repertuarze KDP okazał się, zgodnie z nazwą koncertu, wielki przebój legendarnej brytyjskiej formacji Queen. Publiczności tak spodobały się serwowane przez dziewczęta piosenki, że potrzebne były aż dwa bisy. Opinię widownii podzielał także Mieczysław Dzikowski, który zapytany po koncercie o wrażenia, nie krył zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. Materiał z całego recitalu Klubu Dobrej Piosenki widzowie Telewizji Kwidzyńskiej będą mogli zobaczyć już w najbliższy weekend. Dla internautów utwór tytułowy.
Show must go on
7 października w auli I Liceum Ogólnokształcącego odbył się koncert zorganizowany przez Klub Dobrej Piosenki. Dziewczęta z zespołu stanęły przed nie lada wyzwaniem - wzięły bowiem na warsztat światowe przeboje anglojęzyczne.
- 08.10.2013 18:30 (aktualizacja 29.09.2023 15:57)
Reklama
Komentarze