Pierwsza pomoc przy zakrztuszeniu u niemowlaka – nie panikuj, reaguj!
Na samym początku należy zaznaczyć, że najważniejsze jest zachowanie spokoju. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że jeśli chodzi o zakrztuszenie czy zadławienie u własnego dziecka to nie jest to łatwe, ale konieczne. Pierwszym krokiem nie powinno być wzywanie służb ratunkowych tylko samodzielne ocenienie sytuacji. Następnym krokiem jest odwrócenie dziecka na brzuch (najlepiej na własnym przedramieniu) z głową skierowaną ku dołowi. Następnie należy kilkukrotnie uderzyć dłonią między łopatki jednocześnie pilnując by buźka dziecka była otwarta. W ten sposób powinno się udać usunąć zalegającą wydzielinę, płyn czy resztkę jedzenia, która wywołała zakrztuszenie. Jeśli jednak tak się nie stanie to należy przejść do kolejnych kroków.
Pierwsza pomocy przy zakrztuszeniu u niemowlaka – co gdy pierwszy krok nie zadziałał?
Jeśli dziecko nadal ma problemy z prawidłowym oddychaniem to należy ponowić uderzenia między łopatki. Powinno być ich co najmniej pięć. Jeśli i to nie pomogło to należy trzymać już w pogotowiu komórkę do wykonania telefonu alarmowego. Jak radzą na stronie https://rehabilitacjaopole.pl/pierwsza-pomoc-u-niemowlat/ należy naprzemiennie wykonywać 5 uderzeń między łopatki i 5 ucisków klatki piersiowej. Jeśli i tym razem nie ma pozytywnych rezultatów to należy wykonać telefon alarmowy, ale jednocześnie nie wolno przerywać akcji ratunkowej. Jeśli dziecko traci przytomność i przy tym robi się wiotkie to należy podjąć resuscytację. Należy pamiętać, że przez cały czas oczekiwania na karetkę pogotowia należy ratować dziecko. Tylko wówczas zyskuje ono szanse na przeżycie.