W SPRAWIE STANOWISKA RZECZNIKA EMC INSTYTUT MEDYCZNY.
Nie dziwi nas kolejne oderwane od rzeczywistości stanowisko dzierżawcy spółki „Zdrowie” w tej sprawie. Fakty przedstawiają się jednak następująco:
1. Władze spółki zakończyły dialog z przedstawicielami związków zawodowych w dniu 11 lutego b.r. na spotkaniu z udziałem mediatora wyznaczonego przez Ministerstwo Pracy. Ponieważ prezes zarządu oświadczył, że nie ma jakiejkolwiek propozycji dla pracowników szpitala w kwestii wynagrodzeń. Uzgodniliśmy, że podpisany zostanie protokół rozbieżności kończący ten etap sporu zbiorowego. Mediatorowi jak dotąd nie udało się jednak skontaktować z prezesem, w związku z czym podpisanie dokumentu (nie z naszej winy) odwleka się.
2. Remont oddziałów chirurgii, urologii i ortopedii (zintegrowanych w istocie na wspólnej powierzchni) wymuszony został przez ordynatora oddziału chirurgicznego i Wojewódzką Stację Sanitarno – Epidemiologiczną z Gdańska. Oczekiwano na to od wielu lat. Zrealizowano ze środków własnych spółki, zresztą niezbyt kosztowny – EMC wyraziło jedynie zgodę.
3. Modernizacja wody użytkowej to jedynie zainstalowanie 2- zbiorników na wodę o pojemności kilkuset litrów – pochodzących z odzysku. Podobno kosztowało to kilka tysięcy złotych. Naprawdę niewielka bieżąca naprawa.
4. Sukcesywne zakupy sprzętu medycznego realizowane są ze środków własnych spółki, a nie z żadnych dotacji EMC. Sami na to zapracowaliśmy.
5. Cieszymy się z zatrudnienia ordynatora oddziału ginekologiczno – położniczego oraz noworodkowego. Przy pełnym dla ich pracy uznaniu i szacunku przyczyny wzrostu porodów upatrywalibyśmy raczej w uruchomieniu mostu na Wiśle i otwarciu się na pacjentów z sąsiadującego z nami Powiatu Tczewskiego.
6. Wszystkie pieniądze, które pochodzą z firmy EMC to jedynie oprocentowane pożyczki udzielone na nieznanych nam warunkach procentowych, podlegające zwrotowi w 2018 roku. Pytanie, czy była to pożyczka pozyskana w trybie ustawy o zamówieniach publicznych.
W trosce o sytuację naszego szpitala Rada Pracowników wystąpiła do zarządu EMC z prośbą o spotkanie i ustosunkowanie się do przedstawionych im pytań i problemów pracowniczych. Odesłano nas do zarządzającego prezesa i nie wyrażono woli rozmowy.
Nie dziwi nas dzisiejsza postawa firmy EMC – od dawna jesteśmy przez nią zwodzeni, a udzielane publicznie informacje zawsze utrzymane są w podobnym tonie. Uważamy jednak, że zamiast zaskoczenia prezentowanego z ich strony lepsza byłaby rozmowa, dyskusja i wysłuchanie naszych argumentów, a zamiast propagandy sukcesu samokrytyczna refleksja. Pozostajemy do tego gotowi.
Komentarze