protest-w-zdrowiu

Jak poinformował Jan Kozłowski z Urzędu Miejskiego w Kwidzynie udziały będące własnością samorządu miejskiego i należących do niego spółek nadal są tylko dzierżawione firmie EMC.

Działałem w interesie pacjentów - tak, między innymi, powody przyspieszonej sprzedaży szpitala tłumaczył dziś starosta Jerzy Godzik podczas konferencji prasowej z udziałem przedstawicieli zarządu EMC.

Dziś w południe rozpoczął się strajk w kwidzyńskim szpitalu. Jego uczestnicy podczas wiecu przedstawili swoje postulaty oraz potępili przyspieszoną sprzedaż udziałów w spółce Zdrowie. Ciężkie słowa padły pod adresem zarządu powiatu i przewodniczącego rady.

Jesteśmy oburzeni sposobem sprzedaży szpitala i niepoinformowaniem radnych o tym fakcie. W tej chwili nie wykluczamy żadnych możliwości - skwitował piątkową transakcję Jerzy Śnieg Przewodniczący Rady Powiatu i szef kwidzyńskiej lewicy. Musimy przemyśleć reakcję, ale starosta nadużył naszego zaufania

Stanowisko wobec protestu pracowników szpitala zajął starosta Jerzy Godzik. Podczas konferencji prasowej ustosunkował się do postulatów protestujących oraz ocenił dotychczasową współpracę z firmą EMC.

Protest personelu kwidzyńskiego szpitala nie uszedł uwadze różnych srodowisk politycznych. Stanowisko w tej sprawie zajęły kwidzyńskie struktury Partii Korwinn. Lektura tego materiału może być dla niektórych sporym zaskoczeniem.

Po dwóch dniach protestujący pracownicy szpitala opuścili salę narad Rady Powiatu Kwidzyńskiego. Ostatnim akordem protestu była konferencja prasowa, podczas której podsumowano działania i osiągnięte efekty.

W odpowiedzi na stanowisko EMC, w imieniu osób prowadzących protest odpowiedź nadesłał Mirosław Górski. Podobnie jak poprzednie, stanowisko publikujemy w całości.

Zarząd EMC Instytut Medyczny ustosunkował się do protestu prowadzonego w gmachu starostwa przez pracowników kwidzyńskiego szpitala. Oficjalne stanowisko dotarło do redakcji mailem.

Podwyżka płac i wycofanie się przez zarząd powiatu z umowy sprzedaży udziałów w Spółce Zdrowie prywatnemu operatorowi EMC to dwa podstawowe postulaty protestujących pracowników kwidzyńskiego szpitala. O ich desperacji świadczy fakt, że pozostali w starostwie na noc, ale nie nazywają tego okupacją.