Kiedy na trasie tegorocznego Papiernika jeszcze znajdowali się podążający ku mecie uczestnicy, my wyruszyliśmy poznać ludzi, którzy już uporali się z 10 kilometrową trasą. Mimo niemiłosiernego upału, który nie ułatwiał biegu, wszyscy tryskali radością i optymizmem. Czyżby kurtyny wodne rozstawione na trasie rozpylały środki psychoaktywne wpływające na świadomość biegaczy? Przekonajcie się sami ile radości może przynieść bieganie.