szpital-w-kwidzynie

Chociaż na kwidzyńskich stronach EMC nie ma na ten temat żadnej wzmianki, to możemy potwierdzić wiadomość że, Mirosław Górski, dotychczasowy ordynator SOR, objął funkcję dyrektora medycznego kwidzyńskiego szpitala. Pracę na nowym stanowisku rozpoczął z dniem 1 grudnia.

29 listopada 2016 roku Rada Nadzorcza spółki Zdrowie w Kwidzynie powołała Mariana Stempniaka na stanowisko prezesa spółki Zdrowie w Kwidzynie i dyrektora szpitala.

Rzecznik EMC Ewa Pogodzińska informuje o podpisaniu porozumienia, kończącego spór zbiorowy i akcję protestacyjną.

Nie po raz pierwszy stwierdzam, za to ponownie ze smutkiem, że trudno poważnie traktować słowa senatora Leszka Czarnobaja - Przewodniczący Rady Powiatu Jerzy Śnieg ostro reaguje, na niektóre stwierdzenia senatora Leszka Czarnobaja z jego ostatniej konferencji prasowej.

Na wczorajszej konferencji prasowej senator Leszek Czarnobaj odpowiadał na pytania dotyczące sytuacji kwidzyńskiego szpitala. Temat jest mu bliski, ponieważ niektóre z wydarzeń, mających miejsce gdy nim kierował, do dziś mogą wywierać wpływ na sytuację w szpitalu oraz lokalną scenę polityczną.

Do 9 maja protestujący pracownicy szpitala zawieszają eskalację protestu polegającą na udzielaniu świadczeń pacjentom tylko w stanie zagrożenia życia. Taką decyzję podjęto jeszcze 2 maja, po otrzymaniu pisemnego zapewnienia władz EMC o akceptacji dotychczas ustalonych warunków porozumienia.

"Skutki mogą być tragiczne(...)jako lekarz bardzo boję się tego, co może się wydarzyć(...). W ten sposób fiasko rozmów z protestującymi pracownikami szpitala, podsumował Ireneusz Pikulski, dyrektor operacyjny EMC. Od 4-go maja strajk w szpitalu przybierze znacznie ostrzejszą formę.

Wznowienie strajku przez pracowników szpitala oraz radykalne zaostrzenie jego formy, zaskakuje Spółkę Zdrowie. Stanowisko w tej sprawie nadesłała rzeczniczka EMC, Ewa Pogodzińska.

Chociaż w tej sprawie wiele już powiedziano, starosta Jerzy Godzik jeszcze raz, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, tłumaczy powody, które skłoniły zarząd powiatu do sprzedaży szpitala.

Chociaż z ust radnych Prawa i Sprawiedliwości padały ciężkie słowa pod adresem zarządu powiatu, a z miejsc dla publiczności rozlegały się gwizdy i okrzyki dezaprobaty, to pierwsza, po zaskakującej sprzedaży udziałów szpitala, sesja Rady Powiatu przebiegła raczej spokojnie.